Witam Od dłuższego czasu borykam się z jednym problemem. A więc od początku Auto w oryginale miało silnik 3.5i 99r lift po awarii rozrządu poprzedni właściciel włożył m52tub28. Silnik z wiązką skrzynią biegów został włożony z auta dawcy angol e38. Wszystko fajnie ładnie zrobione żeby nie ten jeden jedyny problem który staram się pokonać od dłuższego już czasu . Komputer silnika, skrzyni biegów jak i EWS pochodzi z auta dawcy 2.8 reszta została z 3.5. "przycisk" kick downa komputer skrzyni widzi lecz kiedy wciskam pedał do oporu nie redukuje biegu i wywala jego błąd. Skrzynia sprawna w tip tronicu zmienia normalnie biegi . Jedyne co znalazłem i zdiagnozowałem to przepustnica a dokładnie jej kąt otwarcia a raczej odczyt jego przez komputer diagnostyczny który wynosu 47% i 2.48v napięcia. Została założona druga która przed wymontowaniem z auta dawcy została sprawdzona i otwierała sie w 90 % a napięcie podchodzące pod 5 v. Dodam że auto jest dość mułowate co by potwierdzało moją diagnozę z przepustnica. Sama wiązka przepustnicy została dokładnie sprawdzona a nawet zrobiona nowa, zakładane były 3 różne przepustnice i na każdej były takie same wskazania więc i to raczej nie będzie to. Dodam że tempomat normalnie działa,silnik wkręca się do końca a sterownik skrzyni widzi prędkość obrotową każdego koła jedne co się świeci na desce to kontrolka DSC po zdiagnozowaniu wychodzi ze pompa pomocnicza jest uszkodzona i do wymiany. A mechaniczne otarcie jej "ręką" nic nie zmienia a więc na pewno nie będzie to wina linki . Może ktoś miał podobny problem i pomógł by w rozwiązaniu mojego ? Bo już mi normalnie ręce opadają podejrzewam że będzie to jakaś głupota. Typu źle podłączony przewód, błąd w kodowaniu ewentualnie jego brak sam już nie wiem. A auto zamiast dawać przyjemność z jazdy tylko denerwuje .