Cytat Zamieszczone przez Pan Pingwin Zobacz posta
Myślę, że w sytuacji, gdy lakiernik spaprał robotę, najlepiej oddać do innego (!) lakiernika, albo wykonać robotę samodzielnie. Polecam tę drugą opcję, na początku nie jest łatwo, ale w necie jest mnóstwo porad, jak sobie poradzić z tym tematem ;)

Na początku zdarłbym lakier papierem ściernym, potem polakierował jakimś dobrym lakierem epoksydowym, np. takim, potem lakier bazowy, a na końcu koniecznie bezbarwny. Warstw sporo, ale oprócz samego lakierownia warto zadbać o zabezpieczenie lakieru - inaczej cały nasz wysiłek pójdzie na marne, a tego przecież nie chcemy ;p
Jestem pełen podziwu Panie Pingwinie i życzę powodzenia.