Czas ruszyć dupę i brać się do roboty, wiosna tuż tuż więc dobry czas aby poskładać i wyskoczyć z premierą 7er.


Po kilku długich miesiącach udało się odebrać furę od lakiernika, po wielkich trudach, było tyle czasu na robotę a oczywiście i tak nie zostało wszystko zrobione.

Dlatego po sprawach mechanicznych jeszcze raz będzie musiała trafić do lakiernika na poprawki i dokończenie pracy oraz na wyciągnięcie wgnieceń.

Ori Shadow Line już zamówiony, czekamy jak przyjdzie.

tak wyszły lampy, przód:



zostaje ogarnąć kierunki aby pasowały do lamp, czyli polerka maszyną i delikatne przyciemnienie oraz ogarnięcie halogenów, na dniach jade zawieźć je do Grabolwa


W drodze do naszego Klubowego speca ;)





przymiarka lamp tylnich z pomarańczem:


na dniach do odbioru jeszcze blenda USA bo oczywiście przez tyle czasu nie było kiedy jej pomalować...


Zbieram teraz graty to ogarnięcia mechaniki i ruszamy ogniem.