Wczoraj zdjąłem tarcze, dałem do przetoczenia (były krzywe). Przypomniałem sobie że gdy nie było bicia wymieniłem klocki na mniej "pylące". Teraz założyłem znów te pylące Ferodo, oczywiście piasty wyczyszczone. Zauważyłem też, że ta piasta którą już wymieniałem (Ruville) kręci bardzo ładnie, a ta z drugiej strony kręci się z delikatnym oporem, ale nie słychać w niej nic niepokojącego. Możliwe że wytopił się w niej smar ?