Ostatnio zrobiłem taką sztuczkę:
zmierzyłem kompresję przed wymianą oleju, następnie zrobiłem płukankę Liqui Moly (tą w puszkach po 500 ml). Potem znów zmierzyłem kompresję. Wyniki były takie, że przed płukanką kompresja na dwóch, czy trzech cylindrach wynosiła nawet 10.5. Reszta między 11 a 12. Po płukance zalałem olej 5W40 (innej marki, ale lepkość ta sama, co była). Ponowny pomiar przyniósł nie mniej niż 11.5 i na większości bliżej 12. Fajna poprawa, niedużym kosztem. Zastanawiam się, czy bardziej kwestia płukanki, czy świeżego oleju. Auto stoi dalej w warsztacie, więc wrażeń z jazdy jeszcze nie porównam. Kompresja i płukanka robiona w mojej obecności.
Auto: E38 M60B40 1994 r. z LPG od 90 000 km. Przebieg raczej autentyczny 240 000 km.