A czy ludzie mają świadomość jak powinno się postępować po wymianie tarcz hamulcowych? Przez pierwsze 200km nie powinno się gwałtownie hamować tarcze muszą się odpowiednio ułożyć i dotrzeć. Ile osób robi tak, że zakłada byle gówno i pierwsze co to w pędzel bo trzeba sprawdzić jakie super heble kupiłem a potem się dziwi czemu biją i są pokrzywione. Druga sprawa montaż. Nie wolno stosować żadnych past miedzianych lub innych specyfików pod nowe tarcze bo to jest też ogromna większość przypadków uszkodzenia tarcz. Nowe tarcze po montażu powinno się dokręcić za pomocą odpowiednio krótkich śrub by docisnąć tarczę do piasty i sprawdzić czujnikiem zegarowym bicie. Zdarza się że powierzchnia piasty jest źle wyczyszczona i nawet najbardziej droga i perfekcyjna tarcza ułoży się niewłaściwie. Ilu mechaników tak robi? Ktoś powie przesada. Zgadzam się bo na pierwszym montażu nikt tak nie robi ale ile osób wymienia tarczę razem z nowymi piastami i łożyskami?
X2 i jeszcze pewnie nie jeden założył tarcze wentylowane odwrotnie.
Informacji w poście Kriss88 to chyba standard przy wymianie tarcz. Nie wyobrażam sobie, żeby "pałować" tarcze tuż po montażu lub nie wyczyścić piasty przed montażem.
Informacji w poście Kriss88 to chyba standard przy wymianie tarcz. Nie wyobrażam sobie, żeby "pałować" tarcze tuż po montażu lub nie wyczyścić piasty przed montażem.
@CZerwony16 X2
Powstrzymałem się przed komentarzem postu który napisał @Kriss88 bo miałem wrażenie ,że Amerykę drugą odkrył.
@Kriss88 to co napisałeś to jest standard przy wymianie hamulców a jeśli ktoś robi inaczej to niech ma pretensje sam do siebie.