Dla mnie Jaguary to wielkie g..o. Co mam z nimi do czynienia to jakas porażka. Serwis przynajmniej na śląsku praktycznie nie istnieje, nic nie mozna dostać lub ceny kosmos. Auto jak da mnie brzydkie i to większosć. Średnio wygodne, średnio ergonimieczne wewnątrz... Nie no nie serio ! Jak bym stał Najwyższy model Jaguara a obok Kia Optima albo Stinger to na bank wybrałbym Kia. O bmw nawet nie wspomne. Bawarki tez się psują ale za to wiele osób potrafi naprawić i łatwo dostać części..

EDIT, ciups temat sprzed 3 lat a ja sie uniosłem niepotrzebnie :D