Pacjent to m62tub35,z wodnym alternatorem.Opisze problem odpoczatku,po 3 miesiącach od regeneracji alternatora podjechałem do sklepu,wychodzę wsiadam,jadę i po chwili radio zaczyna przerywać,stanąłem spod maski smród spalenizny,diagnoza to alternator. Alternator na gwarancje,okazało się ze spaliły się diody. Naprawiony,wsadzony odpalamy,po 10 minutach auto zaczyna kuleć a w samochodzie brak prądu... co się okazało poszły znowu diody ale nie te które były wymienione po pierwszym razie... pytanie czy może miał ktoś podobny problem,albo poprostu ktoś doradzi czy to raczej pech alternatora czy trzeba szukać po instalacji i jeśli tak to gdzie szukać ? Akumulator zmieniany na nówkę w lutym...