Cytat Zamieszczone przez maciej.sznurkowski Zobacz posta
(...) poczułem chwilowy delikatny spadek mocy. Zatrzymałem się ale nic niepokojącego się nie działo. Kontynuowałem jazdę po autostradzie i za 10 km od postoju zapaliła mi się sygnalizacja o poziomie płynu chłodniczego, szukałem zjazdu ale po dosłownie paru sekundach rozległ się metaliczny dzwięk z silnika i auto zgasło. Z auta od razu wyciekł cały olej i płyn chłodniczy....
Ja to widzę tak:
1. Wyciek płynu --> przegrzanie --> zatarcie --> po silniku.
2. Pęknięta uszczelka pod głowicą lub pęknięty blok --> wyciek płynu do miski olejowej --> olej + płyn = zatarcie --> po silniku.

Furę oddałeś, to winnego nie znajdziesz. Trzeba silnika szukać i tyle. Na allegro pewnie tego stoi na pęczki.