Witam serdecznie. Posiadam BMW e65 735i V8. Niestety spotkała mnie niemiła sytuacja. Miałem wyciek oleju z silnika i postawiłem auto do warsztatu w Piasecznie specjalizującego się w marce BMW aby to naprawić. Diagnoza - uszczelki nad deklem zaworów, rozrządu. Wymienili mi jeszcze uszczelki gdzieś przy świecach i jakieś śruby przy Valvetronicu. Po tygodniu auto było do odebrania. Na następny dzień wybrałem się w trasę, po przejechaniu 100km poczułem chwilowy delikatny spadek mocy. Zatrzymałem się ale nic niepokojącego się nie działo. Kontynuowałem jazdę po autostradzie i za 10 km od postoju zapaliła mi się sygnalizacja o poziomie płynu chłodniczego, szukałem zjazdu ale po dosłownie paru sekundach rozległ się metaliczny dzwięk z silnika i auto zgasło. Z auta od razu wyciekł cały olej i płyn chłodniczy....
Koledzy, przyznam szczerze że nie wierze w takie przypadki ale podejrzewam, że mechanicy u których zostawiłem ponad 3 tyś coś spieprzyli.
Oni bronią się tym, że" robili mi górę a padł mi dół ". Silnik nie nadaje się do remontu bo korbowody bokiem powychodziły.
Muszę to jakoś ogarnąć i nie ukrywam, że liczę na Wasze wsparcie. Silnik jest wyciągnięty i zadzwonili do mnie wczoraj i prosili abym szukał silnika z wodnym alternatorem. Nie bardzo wiem o co chodzi.
Ze swojej strony Koledzy, na prawdę odwdzięczę się za jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu mojego problemu bo nie chciałbym aby moja ulubiona marka pozostawiła jakiś niesmak ;)
Pozdrawiam wszystkich, Maciej
tel. 510-145-998