Witam

Znajomy zlecił mi kompletną wymianę tylnego zawieszenia. Natrafiłem na mały problem, po wyjęciu tylnego wahacza prostego oraz śruby mimośrodowej zauważyłem taki bubel jak na fotkach poniżej. Wygląda na to, że ktoś wcześniej nie mógł wyjąć tej śruby i postanowił ją ściąć razem z tymi metalowymi (nie wiem jak to ująć ?) trzymaczami śruby z jednej strony. Z drugiej strony uchwytu jest ok. Czy to jest problem ? Prawdę powiedziawszy nie uśmiecha mi się spawać nowego mocowania.