Kolektor ssący 3.0D
Na jednym z portali aukcyjnych ogłasza się firma z Łodzi, która regeneruje kolektory ssące poprzez wymianę sławetnych klapek. Fragment opisu: "3 lata gwarancji bez limitu kilometrów.Wersja wzmocniona. Przedłużona żywotność dzięki użyciu mocniejszych materiałów : anodowanego aluminium lotniczego, stali i zwiększeniu średnicy osi. "
Szukałem w sieci jakichś opinii o tym patencie, ale nic nie znalazłem. Może ktoś z tego forum miał styczność z tym rozwiązaniem.
Pozdr.
Siema,
Ciężko tutaj coś opiniowac bo to dość nowa rzecz. Ja mam taki kolektor włożony do 535d. Ogolnie bardzo fajnie wykonany, klapki nie posiadaja na sobie gumek jak to jest w nowych kolektorach, ktore już po kilku latach odpadaja od nich. Nie widać żeby auto po włożeniu takiego kolektra zachowywało się gorzej. Ja jak na razie autem zrobilem z 10k i jest spoko. O tyle jest fajnie że gwarancja 3 lata więc nawet jakby się kolektor rozszczelnił (co podobnie lubi sie robić na łączeniach) to zawsze mozna reklamować.
Pozdrawiam.
Dzisiaj mamy święto, ale jutro zadzwonię i zapytam czy ta 3-letnia gwarancja obejmuje uszkodzenie silnika z powodu urwanej klapki.
Pozdr.
Ciekawa sprawa... Ile kasy chcą za taki regenerowany kolektor? Ja wywaliłem klapki z jednego względu - same ośki przeciekały (olej).
Prosto ,tanio i skutecznie ....powiem więcej...najskuteczniej. Czy czujesz się gorszy ,że nie masz tych nieszczęsnych klapek ? Nie sądzę. Silnik też to ma gdzieś.Zamieszczone przez HTN
Późniejsze diesle już miały kolektory bez klapek ,więc BMW samo poszło po rozum do głowy.
Wywalić je i po problemie
Zgadzam się z wszystkim co napisał przedmówca..., prawie ze wszystkim. Silnik nie ma tego gdzieś.
A w czym Zbichu mu to ukrzywdzi ?
Krzywdzenie to zbyt nocne określenie, ale z klapami wirowymi jest związanych w sterowniku kilkadziesiąt map, faktorów i switch'y, które niestety mają wpływ na inne ekokomponenty w aucie. Takie jak choćby dpf, egr. Wysterowanie turbo też jest ustawione pod współpracę z klapami. Usunięcie ich nie jest obojętne dla silnika i sterowania nim. Tak wiem, wielu usunęło i nie czują różnicy. Wręcz przeciwnie, twierdzą, że jest lepiej. Wielu też po zmianie softu i podniesieniu mocy o kilkadziesiąt koni też nic nie czuje, ale jak dostaną to na papierze w postaci wykresu to jest już OK. Usunięcie tych klap jest o wiele mniej szkodliwe dla silnika niż ich urwanie, ale jedno jest pewne. Nie jest obojętne. Sprawny silnik z klapami wykaże lepsze parametry w dolnym zakresie obrotowym (choćby na hamowni) niż takowy z wyciętymi klapami bez modyfikacji programowej.
Nooooo OK Ale szary użytkownik tego nie odczuje a silnik krzywdy fizycznej z tego tytułu nie ma.
Tak jak napisałeś : Usunięcie tych klap jest o wiele mniej szkodliwe dla silnika niż ich urwanie. Zawsze dla pełni szczęścia można wszystko zmodyfikować programowo, ale też chyba tylko po to, żeby się lepiej poczuć.,
Sprawdzałem temat klap kilka razy: http://7er.pl/showthread.php/48053-K...t=klapy+wirowe
Różnica w pracy jest, bynajmniej ja ją odczuwam.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem