Ostatnio zaskoczyło mnie na pozytyw meyle.akurat nie przy siódemie ale 911 mialem główny wahacz lewy przedni do wymiany -serwis porsche za ori zaspiewał 2400 ;meyle było za 600 -zaryzykowałem choc nie lubie oszczedzac na jakosci.wymiana oczywiscie samemu.Spasowanie jakosc wykonania u meyle super;żadnych problemów podczas montażu że coś niedopasowane.Na razie po wymianie sprawuje sie super,dlatego zastanawiam się czy tego meyle do siodemy nie zapakować całego...choc zawsze do beemek ładowałem lemforedera i byłem zadowolony,choć co użytkownik to opinia.TRW też zazwyczaj jest chwalone ,że długo wytrzymuje ale oczywiście nie brak negatywnych opinii i zawiedzionych użytkowników.Dużo myśle zależy od sposobu montażu-wiele osób (nawet mechaników) olewa ostateczne dokrecenie w "pozycji zero" na kołach -choć rozumiem że nie zawsze jest taka możliwość przez brak dostępu (sam nie raz kombinowałem).