Okey dzięki za podpowiedź. Wrzucam może teraz zatrybi ;)
https://m.fotosik.pl/u/Jacob811/album/2458745
Fura trochę już ogarnięta bo była blacharsko lekko puknieta z przodu (głównie grill i maska oberwały) dodatkowo zawieszenie wymagało też wkładu finansowego + oleje ,filtry (póki co około 1,5k zainwestowałem w systemie gospodarczym czyli zrób to sam ;).
Niestety nie nadaje się do jazdy w chwili obecnej z uwagi na spalanie LPG (sekwencja KME) które na chwilę obecną przy "spokojnej" miejskiej jeździe wynosi 27l/100km :/.
Zaczynam więc od sprawdzenia kompresji i głowicy bo prawdopodobnie dwie krzywki wałka są lekko wytarte a jedna mocniej już. W efekcie czego słychać pomimo regulacji zawory dalej.
Auto myślę warte jak najbardziej ogarnięcia bo blacharsko wyjątkowo zdrowe no i wnętrze nie zniszczone jak i ogólnie nie przekombinowane (mam tu na myśli wszelkiego rodzaju tuning :).
Jeżeli macie jakieś sugestie , uwagi śmiało piszcie , podpowiadajcie. Pozdrawiam