No i o to chodzi, żeby sprawdzić i się nauczyć, a nie powtarzać co jest w necie.
Gdyby tak nie było to nie dałoby się w życiu wrzucić żadnego biegu, bo i jak wytworzyć ciśnienia w sekcjach sprzęgających.
pozdrawiam Bartek
Ale o co ci tak naprawdę chodzi ttroll bo nie bardzo rozumiem? Może zle się wyraziłem, nie jest tak, że ciśnienia na N nie ma wogóle tylko ciśnienie spada do takiego poziomu żeby auto nie jechało. Jak wrzucasz D ciśnienie wzrasta i auto jedzie, a ciśnienie oleju generuje zmianę poszczególnych przełożeń, tak to rozumiem. Rozmawiamy o tym czy można przełączyć na N podczas jazdy. Piszesz, że ty tak robisz i nic się nie ma prawa stać, a wszędzie gdzie nie poczytać piszą, że nie można tego robić bo nie jest to korzystne dla skrzyni. Z resztą po co to robić i w jakim celu. Moim zdaniem sytuacja jest analogiczna do tej kiedy holujemy auto z ASB na N i na włączonym silniku czyli grozi uszkodzeniem skrzyni. Zdaję sobie sprawę, że nie znam się na mechanice tak jak ty to może podziel sie swoją wiedzą zamiast pisać tak enigmatycznie ;)
Panowie, nie czas i nie miejsce na takie dywagacje. Aby zamknąć temat, dodam, że w przypadku 5HP30, instrukcja mówi jasno, że holowanie auta na N powinno odbywać się z prędkością nie większa niż 40 km/h i na odległości nie większej niż bodajżę 5 km. Z jakiego powodu skoro wszystko jest smarowane? Nie wiem, nie znam się, ale im w tej kwestii ufam.
P.S. Sam kiedyś (dawno temu) z ciekawości w swoim aucie zrzuciłem z D na N przy prędkości ok. 70 km/h i skończyło się to komunikatem Getribebleblebleponiemiecku. Po zatrzymaniu, wyłączeniu zapłonu błąd zniknął i nie pojawił się ponownie. Nic też nie zgrzytnęło, ale nie praktykowałem tego nigdy więcej.
Zgadzam się z @Tuczi77 i @Słowikiem. Jestem tego samego zdania a inni niech sobie wrzucają co chcą podczas jazdy.
Tylko żeby potem nie było lamentu na forum ,że jest problem ze skrzynią.
Bartku ,szanuję Cię i podziwiam niejednokrotnie Twoją wiedzę ale w tej kwestii jednak się z Tobą nie zgadzam.
Dla mnie jest to na zasadzie "uda się lub nie". Wybór należy do każdego indywidualnie.
no dobrze już koniec dyskusji :)
ps. przy holowaniu pompa nie działa w ogóle
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 13-02-2018 o 21:18
Dobra nie będę próbował :) bo już siano mi się konczy i nie potrzebuje kolejnych elementów do roboty. Wymieniam zajechane poduszki silnika być może to one są winne, i dosztywnie narazie prowizorycznie górne tuleje wahacza przedniego górnego. Jeżeli to będzie przyczyną wrzucę w to miejsce poliuretan. Potem ewentualnie jeszcze zapodam inny kpl kół z E34 na nowszych oponach. Masa rzeczy wymieniona jednak nie wiem jak mogłem przeoczyć totalnie rozpiprzoną poduchę silnika (brak gumy zewnętrznej, brak oleju).
Ostatnio edytowane przez Jacob81 ; 13-02-2018 o 21:55
No i jest dużo dużo lepiej i ciszej bo zauważalna różnica.
Kawał roboty zrobiły nowe poduszki silnika.
Ponownie wywazylem opony bo jak się okazalo:
- 2 były .ujowo wyważone
- 1 wcale
- 1 jest krzywa (wgięta)
Przy wymianie poduch brechą sprawdziłem tuleje wahacza przód tył bo o nich ostatnio zapomniałem. Nie są zerwane ale od kierowcy bardzo jest ruchliwa jak brechą na nią napieram chodzi całe koło a to znaczy nic innego jak to że trzeba wymienić je z obu stron.
Ehhh i weź tu ufaj zakładowi który zajmuje się tylko #$-&_@!!! Oponami. Ręce opadają :/
Ostatnio edytowane przez Jacob81 ; 17-02-2018 o 22:14
No i bingo !!! Moze to nie jest łatwe i wielu sie z tym borykało ale tak, udało sie po długich bataliach i wymianie masy czesci na nowe wyeliminowac drgania 80-100km/h.
Przyczyna: źle wyważony wał przez poprzedniego własciciela u jakiegos speca z Wawy, potem wywazony zle przez typa z mojej okolicy Tczewa i diagnoza ze przegub wału jest okey.
Żeby było teraz zabawne, wał perfekcyjnie wyważył starszy Pan z Gdanska ktory posiada starą maszynę połaczona z uwaga w pełni funkcjonujacym commodore c-64.
Jak sie okazało chyba najsłynniejsze c-64 w Polsce :). Bardzo duzo pozytywnych opinii ma ten Pan co było juz widać na wejsciu po ilosci wałów jakie posiadał do ogarniecia :).
W efekcie zero drgań. Jak by co moge z czystym sumieniem polecić Pana od wałów napedowych z Gdanska , Miszewskiego 12 !!!
Jak sie okazuje wywazenie dobrze wału nie jest takie proste i oczywiste :/.
Ja straciłem kupe hajsu wymieniajac po pierwszym wyważeniu czesci typu tuleje, poduszki, tarcze hamulcowe itd na nowe.
Zgadza się! Kiedyś czytałem o tym warsztacie i działającym w nim do dziś commodore. Mega sprawa :) Gratuluję wytrwałości. Teraz możesz się cieszyć jazdą i banan z twarzy zapewne Ci nie będzie schodził :)