Przymierzam się do wymiany amortyzatorów tylnych w e38 735 bez edc.
Jaka firmę polecacie z średniej półki? Myślę nad Monroe, są przystępne cenowo lecz nie wiem jak jakościowo ktoś ma je założone?
Przymierzam się do wymiany amortyzatorów tylnych w e38 735 bez edc.
Jaka firmę polecacie z średniej półki? Myślę nad Monroe, są przystępne cenowo lecz nie wiem jak jakościowo ktoś ma je założone?
Kolega ma Monroe na tyle w E38 i jego zadek płynie po dziurach.
-------------------------------------
Broń Masowego Wyprzedzania.
Monroe to szit. Sachs, Boge, Bilstein, ewentualnie taniej Kayaba.
Pozwolę sobie nie zgodzić. Założyłem Kayaby na przód w swojej ale je wy... po miesiącu i zamieniłem na Monroe bo komfort był do bani. Teraz jest git.
Pewnie zależy to od modelu amora.
-------------------------------------
Broń Masowego Wyprzedzania.
Wcale Kayaba nie jest tańsza, wszystkie te firmy są na pułapie 300zl za sztukę oprócz Monroe który jest za 400 zł i teraz mam dylemat która firma będzie najlepsza. Bilstein ?
Rzeczywiście dziwne, bo osobiście znam E38 ze sprężynami AP -40 z przodu i Kayaby spisywały się tam bez zarzutu przez ładnych parę lat, aż do sprzedaży auta. Natomiast Monroe odradza każdy znany mi warsztat.
Kyb odradzam, mialem problem z nimi na przodzie- wypychało, podnosilo przod. Wiem, że brzmi dziwnie, ale sachs już tak sie nie zachowywal
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pare miesiecy temu kupilem 2x kayaby na przód za 100zl z hakiem za sztuke. Sa ok, zadnej różnicy w porownaniu z tym co bylo wcześniej a byly oryginalne jeszcze z bmw i jedna pękła
Witam. Ja jeżdżę od półtorej roku na "SRL" i jest super. Kupiłem cztery sztuki z odbojami i słonami za 460zl. Zrobiłem na nich ok 25tys km i nic z nich nie cieknie, a auto trzyma sie drogi. W zeszlym miesiacu robilem przegląd to wykazala 73 i 74 procent. Pozdrawiam