Dzięki miro.
Widać jednak różnicę. Ten używany konwerter nie ma takiego kopa, jak ten nowy. Nawet z miejsca auto rusza bardziej ospale. Jest za to mięciutki i przyjemny w jeździe w mieście, ale auto wydaje się być słabsze i chętniej redukuje bieg.
W ciągu miesiąca miałem trzy konwertery powiem Wam, że konwerter ma meeega wpływ na pracę skrzyni, płynność zmiany biegów i moment, w którym to robi. Ten nowy brutalnie sprawnie przenosił moment, ale te bardziej zjechane są za to znacznie łagodniejsze. Zobaczymy jak będzie dalej. Grunt, że używany jakoś jeździ. Oby wytrzymał do przyjścia nowego z reklamacji.
A teraz patrzcie jak został wyważony sprzedany mi konwerter. Oczywiście winę ponosi w całości firma ZF, która ten konwerter zregenerowała. Nie trzeba być expertem, żeby zauważyć, że mieli problem od początku - po jednej stronie jest nawalone odważników do bólu: