Pare tygodni temu zauwazylem, ze cieknie olej z dyferencjalu. Wyciek mial miejsce spod prawej poloski. Kupilem w BMW simmering (w zestawie byl tez maly drucik w ksztalcie polksiezyca - spinka).
Po blizszych ogledzinach okazalo sie, ze poloska wraz z flansza wyskoczyly z obudowy dyferencjalu. Flansza siedziala nadal w dyfrze, jednak byl spory luz osiowy i olej wyciekal.
Wcisnalem flansze, zrobila "klik" i dolalem 200ml oleju, ktory ubyl.
Teraz chwilowo korzystam z innego auta, ale powiedziano mi, ze z dyfru kapie. Nie wiem jeszcze czy to tylko simmering, czy znowu poloska wypadla.
Co moze byc przyczyna, ze ta poloska z flansza wyszly z dyfra?