Do takiej operacji trzeba oczywiście spuścić czynnik z klimatyzacji wcześniej. W E66 nie wyciągałem i chyba sam bym się na coś takiego nie zdecydował, takie coś warto zrobić przy okazji jakichś napraw, gdzie i tak auto było by rozgrzebane, ale chyba dla samego odgrzybiania to za dużo roboty, ale wtedy zapach byłby jak w nowym samochodzie.