Hej,
czy ktoś z was wymieniał osuszacz klimy? Mam problem przy odpalaniu klimy na samym początku jest parno, nie chodzi od zapach bo klima jest wyoznowana. Czy przyczyna takiej rzeczy może być ten osuszacz?
Hej,
czy ktoś z was wymieniał osuszacz klimy? Mam problem przy odpalaniu klimy na samym początku jest parno, nie chodzi od zapach bo klima jest wyoznowana. Czy przyczyna takiej rzeczy może być ten osuszacz?
Też się chętnie dowiem bo wali koniem jak klima chodzi na początku a też ozonowana była
Nie ma to najmniejszego związku, osuszacz wyłapuje wilgoć z układu klimatyzacji ale wewnętrznego czyli tego gdzie krąży gaz z olejem.
Zapachy w środku to grzyby i inne takie na parowniku klimatyzacji, ozonowanie coś tam daje, ale najlepszą opcją było by wyjęcie parownika, umycie go i odgrzybienie.
Parówa po odpaleniu klimy może być spowodowana starymi filtrami kabinowymi, dobrze też jest nie gasić auta z włączoną klimą, a wyłączyć ja 2km przed zgaszeniem samochodu.
--
Pozdr.
Hubert
Wie ktoś jak się dostać do parownika klimy? gdzie on jest
Ok dzięki, w takim razie w ozonuje jeszcze raz.
Tak myślałem
Jeśli ktoś się orientuje i to robił proszę o info
Do takiej operacji trzeba oczywiście spuścić czynnik z klimatyzacji wcześniej. W E66 nie wyciągałem i chyba sam bym się na coś takiego nie zdecydował, takie coś warto zrobić przy okazji jakichś napraw, gdzie i tak auto było by rozgrzebane, ale chyba dla samego odgrzybiania to za dużo roboty, ale wtedy zapach byłby jak w nowym samochodzie.
I o to by chodziło bo ten syf cholernie niezdrowy nie mówiąc o zapachu
Może jakiś tutorial ktoś widział gdzieś?
Znalazłem coś takiego. Brzmi znacznie lepiej niż ozonowanie. Trochę rozbierania też jest, ale mniej niż myślałem:
http://workshop-manuals.com/bmw/7_se...ng_evaporator/