Witam, podczas jazdy gdy obroty sie zwiększają powyżej 3tys zapala mi sie kontrolka akumulatora.
Altek sie kończy ?? jeśli tak to lepiej nowy (na allegro tego troche jest) czy lepiej oryginalny do regeneracji ??
Witam, podczas jazdy gdy obroty sie zwiększają powyżej 3tys zapala mi sie kontrolka akumulatora.
Altek sie kończy ?? jeśli tak to lepiej nowy (na allegro tego troche jest) czy lepiej oryginalny do regeneracji ??
Mi jak padł wodny aku to się zapaliło raz przy odpaleniu,z dwa razy przygasła po chwili a potem już cały czas świeciło
Na start bym miernikiem sprawdził napięcie ładowania, jak cos nie tak to wyjał regulator napiecia (z tylu alternatora przykrecony) Moze sie po prostu szczotki kończą albo jest uszkodzony i daje za duzo napiecia na wysokich obrotach. Jak u ziomeczka padł alternator to ładowania nie było na wolnych a jak gazował to sie pojawiało.
Mi się kiedyś tak w Mietku alternator skończył. Nie ładowało na wyższych obrotach. Szczotki się kończyły i przy wyższych obrotach "odpychało" je na tyle, że nie ładowało.
To co, że diesel? Pewnie świece zalane;)
Szczotki, regulator, komutator, wszystko wymienione na wolnych obrotach ładowanie jest a powyżej 2500 obr sie traci :/
Szczotki slabo przylegaja do komutatora jakie masz wyniki pomiarow
Możesz mieś bicie promieniowe jeśli pierścienie ślizgowe lub wirnik ma bicie to na wyższych obrotach szczotki będą źle stykać i nie ma ładowania. Zweryfikuj to. Warto zawsze zregenerować oryginalny alternator niż kupić coś w chinach robione. Oddaj do fachowca on zrobi ci to poprawnie. Zmień łożyska na nowe i będzie latał długie lata.
Wymiana wirnika pomogła ;)