Czy e38 się kradnie ?

[wetM]

za 15scie to lepiej ukrasc volkswagena, i dlatego tak je kradna bo na czesci popyt duzy bo masa tego do okola

a ile e38 w okolicy spotykacie, ile potencjalnych klientow na czesci bedzie? to unikatowe auto
ja mieszkam w miescie 200tys i spotykam e38 raz na 2 tyg moze
dlatego e38 nie kradna :)

Niby nie, tam gdzie mieszkasz, ja pojechałem do wawy i mało brakowało wracałbym pierdolino. Zależy gdzie sie jeździ , ja robie ok 5tkm/miesiecznie i bywam w różnych miejscach. Jeżdżąc wokół komina też się nie martwie



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[jaro5]

Pan Dzuda jest bardzo uszczypliwy.Zawsze postawi na swoim.A e38 mogą zawinąć chłopaki np. na ukraine albo pod papiery.I nie ma znaczenia że auto za 10-15tyś.Kradną nawet małolaty auta po 1000zeta żeby poszaleć w nocy.Takie życie i czasy pany.

[Dzuda]

Nie to ze jestem uszczypliwy, zle to interpretują co po nie którzy. Tak jak napisal Franco, golfa V czy inne auta ma krore jest popyt części owszem moga ginąć bo jest ich po prostu duzo na naszych drogach...

[wetM]

Nie to ze jestem uszczypliwy, zle to interpretują co po nie którzy. Tak jak napisal Franco, golfa V czy inne auta ma krore jest popyt części owszem moga ginąć bo jest ich po prostu duzo na naszych drogach...

Było trochę spokoju z kradzieżą samochodów, ale to co widzę ostatnimi czasy, dochodzę do wniosku, że znowu wróciły te złe chwile i nie ma znaczenia co, biorą jak leci- okazja czyni złodzieja. Jedni dla funu inni na części jeszcze inni dla zasady, że ktoś ma itd
To nie jest kwestia ile to kosztuje- jak będzie okazja to wezmą i 126p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Dzuda]

Moze dlatego tez tak mysle ze względu na to gdzie mieszkam. Od kiedy siegam pamiecia to w sandomierzu baardzo sporadycznie takie historie maja miejsce. Jesli cos ginie i sie o tym slyszy to na pewno nie auta a sprzet ktory ma jakąs wartosc powiedzmy 150-200tys

[prezE32s]

Moze dlatego tez tak mysle ze względu na to gdzie mieszkam. Od kiedy siegam pamiecia to w sandomierzu baardzo sporadycznie takie historie maja miejsce. Jesli cos ginie i sie o tym slyszy to na pewno nie auta a sprzet ktory ma jakąs wartosc powiedzmy 150-200tys

U mnie w okolicach siedemnastotysięcznej mieściny ginie średnio jedno auto na miesiąc, ostatnio nawet stare Audi 80, którym później ukradzono paliwo na stacji. Ale najczęściej tak jak pisałeś Audi, VW

[tequila1909]

Wszystko kradną, nie ma reguły. Ja mieszkam w mieścinie 50 tysięcznej, a nie ma tygodnia żeby jakiegoś auta nie zajumali. Nie dalej jak 2 tyg wstecz, na blokowisku jednej nocy zniknęły 2 sztuki Civica VIII, obie czarne.

[sebastian735]

Sam przód do e38 polifta komplet wacha się od 3.5tys do 4.5tys zł a resztę też się sprzeda i to nie za małe pieniądze wystarczy zerknąć na allegro po ile są części do e38

[Zdzira 850I]

gadacie

e38 pójdzie na części w try miga bo większość posiadaczy nie stać na odpowiedni serwis i bazują na używkach po drugie złodziejowi zawsze się opłaca bo kradnie auto warte 15 za darmo nie ma kosztów zusu i podaktów krandie opierdala na szybko za 5k najwazniejsze graty reszta na przetop i jest na czysto 5k do przodu

[ADASIO]

Wszystko kradną, nie ma reguły. Ja mieszkam w mieścinie 50 tysięcznej, a nie ma tygodnia żeby jakiegoś auta nie zajumali. Nie dalej jak 2 tyg wstecz, na blokowisku jednej nocy zniknęły 2 sztuki Civica VIII, obie czarne.

Gangsta Z-cie

strach z domu wyjść



Pamiętam czasy jak plaga były kradzieże halogenów w e38
Pamiętam czasy dewastacji aut tylko dla tego że to bmw
Dziś łebki kradną wszystko a jak się nie da to zniszczą byle przed kumplami być kozak tak że ja stawiam auto tylko na sprawdzonych miejscówkach - nawet jak na d.. jadę to myślę jak stanąć :)