Siemka,
w E65 mam pewien specyficzny problem - lewe lusterko, od kierowcy można elegancko ustawić, przy odpowiednim przechyleniu go w kierunku wnętrza samochodu mogę się w nim wręcz przejrzeć. W lusterku prawym natomiast jest coś pomieszane - po pierwsze przy maksymalnym odchyleniu (mam 1.8m wzrostu) ledwo widzę brzeg boku auta a jeżdżę mocno odsunięty, do tego dochodzi fakt, że sterowanie nim jest pomieszane - sterując dżojstikiem w boki lusterko rusza się góra-dół i analogicznie ruszając nim góra-dół lusterko rusza się na boki. Czy jest możliwe, by wkład lusterka był włożony odwrotnie i dlatego zachowuje się w ten sposób? Bo w kierunku zewnętrznym jakby mogę wręcz widzieć co się dzieje w mijanym przeze mnie lesie.