Sam kupiłem od pierwszego właściciela 750 - przebieg 350 tys. (w zdecydowanej większości autostradowy), olej zmieniany w ASO co ok. 30 tys. (czyli jak komputer pokazał) - nie było żadnych objawów ze strony uszczelniaczy, w ogóle silnik nie był nigdy rozbierany. Z drugiej strony miałem wcześniej 745 z bardzo zbliżonym przebiegiem, ale z ciężką historią ( :) ) - waliła dymem jak dzika.