Przedewszystkim sprawdz wskazania przepływomierza na pełnych obrotach
Przy obrotach rzędu 6000 powinieneś mieć ponad 200 kg/h dokładnych wartości nie pamiętam.
Jesli Ci przepływka zaniża to nie ma szans na pełną moc.
Przedewszystkim sprawdz wskazania przepływomierza na pełnych obrotach
Przy obrotach rzędu 6000 powinieneś mieć ponad 200 kg/h dokładnych wartości nie pamiętam.
Jesli Ci przepływka zaniża to nie ma szans na pełną moc.
Co do hamowni to przy automacie wynik to fantazja w dużej mierze niestety
Muszę odrobić lekcje, bo nie wiem o czym do mnie rozmawiasz ;) Tzn. wiem co to przepływomierz i strumień masy w kg/h, ale sprawdzenie wskazań przepływomierza, to już nie mam pojęcia jak zrobić.
@Kriss88 : Przebieg 330tys.km, o-100 nie mierzyłem jeszcze, spróbuję jutro. Co do usterki... z wyjątkiem tego Vmaxa'a nie ma się czego czepić ( z wyjątkiem braku foteli komfort ;) ale to na osobny topik). Dlaczego minie martwi brak tych 20km/h? No bo jednak coś jest nie w porządku. Dobrze ujął to Zdzira 850I:"to niejest brak 7km/h bo zdrowe 740ia bez kagańca doszłoby do 260 gdzieś a jak pisałem 735i słabsze o 48km robi też 243 czyli coś nie halo".
Nie, nie robię autka na rajd (czy raczej wyścig), tylko jak są warunki to jeżdżę szybko na autostradach. Przelot, powiedzmy 220 z nogą w podłodze (ha, właśnie wpadłem co może być przyczyną * ), a 220 z luzem pod pedałem gazu, to zupełnie coś innego, inny komfort jazdy.
* Zastanawiam się, czy jak pedał jest w podłodze, to czy przepustnica jest w pełni otwarta. Pancerz linki gazu jest zamocowany do silnika na tyrtytki (ponoć oryginalne plastikowe kostki pękały? ) i jeśli jest ustalony w złym położeniu, to może nie otwiera...
podłącz INPA i na analog value masz live data z aktualnymi wartościami.
Wygląda to tak w przypadku M62
sprawdz ile masz na wolnych obrotach a ile masz na max.
Nauki ciąg dalszy... tajemnicza INPA, która się na forum przewija :) Coś trzeba dokupić i do kompa podłączać, czy podjechać do jakiegoś warsztatu BMW? W drugim przypadku polecany Wawa/3city...?
Dzisiaj zdążyłem tylko 0-100 przetestować i nie ma czym się chwalić... 9sekund.
Ale i tu mam pytanie: pomijając w124 2,5d żony nie mam doświadczeń z automatami. Jak ruszam od 0 (puszczam hamulec, gaz podłoga) to zanim na 1. osiągnie 3500rpm czyli jakieś 40km/h to mijają wieki. Jak wygląda prawidłowa "procedura startowa" w automacie? Lewa hamulec prawa gaz, z noga na hamulcu zwiększam obroty i puszczam hamulec??
A nie, jeszcze jedną rzecz sprawdziłem- w normalnym trybie skrzyni też do ok. 230, ale wówczas obroty ok.4200- czyli w trybie S, tak jak któryś z Was napisał, nie zapina piątego biegu.
http://allegro.pl/bmw-k-d-can-interf...750929942.html takie coś?
Ostatnio edytowane przez tuczi77 ; 15-05-2017 o 08:33 Powód: Edytuj swoje posty zamiast pisać jednego pod drugim.
Jaki rocznik auta? Masz okrągłe złącze diagnostyczne?
Ja się tak tylko zastanawiam, gdzie Ty jeździsz że potrzeba Ci przy 220 km/h zapasu mocy, i czy to do końca rozsądne rozwijać takie prędkości przelotowe 20-letnim autem :) Oczywiście fajnie jest mieć duży zapas mocy pod nogą ale to się raczej przy wyprzedzaniu i w mieście przydaje, sam już do tego komfortu przywykłem i w życiu nie kupię już auta o mocy poniżej 200KM, ale gdybym miał celować w auto, którym mogę się poruszać "przelotowo" a nie tylko raz na sto lat jak wena poniesie powyżej 200 km/h to musiałoby być to mimo wszystko o wiele młodsze auto ;) Rodzinę tym wożę !!
Ostatnio edytowane przez BsijZabsij ; 18-05-2017 o 04:36
Obecnie E38 728i 1995 manual, dunkelblau. Poprzednio E34 525tdsA 1992, granitsilber-metalic.
Moje autko: http://7er.pl/showthread.php/33145-W...151#post395151
Kolego 10 letnie mazdy niosa ze soba wieksze ryzyko rozpadniecia sie auta przy predkosci 100 km/h niz stare wiekiem ale dobrze utrzymane E38.
Nie zakladaj z gory ze ponad 20 letnie BMW to kupka zlomu.
Ja nie mówię, że to kupka złomu, w takim wypadku bym takiego auta nie kupił. Ale auto musiałoby mieć zawieszenie, układ napędowy i kierowniczy oraz hamulce w całości wymienione na nowe co do śrubki, wężyka i gumki + nówki opony, żebym bez obaw tym szalał. 20 lat robi swoje. Ostatnio natknąłem się u siebie na przerdzewiałą śrubkę, trzymającą 10% powierzchni bo reszta zżarta- mocującą przez obejmę przekładnie kierowniczą do drążka centralnego. I mocno mi to dało do myślenia - wiadomo co by się stało, gdyby któregoś pięknego dnia się urwała :D Albo przewód hamulcowy, który pękł mi przy mocnym hamowaniu. Strach pomyśleć, gdybym musiał wtedy hamować z 220 km/h :D Lata robią swoje niestety i nigdy nie można być 100% pewnym 20-letniego auta, które do tego było wcześniej używane przez nie-wiadomo-kogo, kto nie-wiadomo-jak o to auto dbał i jakich jakościowo części zamiennych używał... Rozumiem, jeśli ktoś ma naprawdę super zadbane nie wiadomo jak odpicowane auto, wszystkie elementy wpływające na bezpieczeństwo wymienione na nowe, to może być go pewien... ale jaki to jest odsetek z nas, posiadaczy E38? :)
http://www.realoem.com/bmw/enUS/show...diagId=32_0695
A propos polecam, sprawdźcie stan śrubki nr 2 ;)
Ostatnio edytowane przez BsijZabsij ; 19-05-2017 o 17:20
Obecnie E38 728i 1995 manual, dunkelblau. Poprzednio E34 525tdsA 1992, granitsilber-metalic.
Moje autko: http://7er.pl/showthread.php/33145-W...151#post395151
Nowego też nie możesz być pewien tam może rdzy nie ma za to wszędzie tandeta i cięcie kosztów na materiałach. Ja swoim E38 jeżdżę bez stresu choć akurat wszystko to co wymieniłeś mam nowe opony też a przewody hamulcowe montuje od dawna te w oplocie. Do kompletu w E38 trzeba dać termostat z Diesla i cały nowy układ chłodzenia żeby mieć spokój