Nie malować :)
Jak ktoś dba o lakier, myje ,woskuje,nakłada powłoki zabezpieczające itd to po 100-150kkm maska wcale nie jest zła, co najwyżej leciutko wypiaskowana jeżeli oczywiscie jest w ori lakierze.
Lakierowana maska po 50kkm wygląda do porzygania bo żaden lakier renowacyjny nie wytrzyma tyle co oryginał.
Moja ma 270kkm przebiegu ,oryginalny lakier i uwierz mi ,że maska jest bardzo ładna.
Kochany. Teraz to lakier nie jest taki jak w samochodach przed 2003r. Poza tym jak na autostradzie lecisz 200km/h 750i to nie bedzie wylacznie piaskowania a bankowo odpryski. Kwestia czasu.
No tu się akurat zgodzę ale uwierz mi ,że łatwiej sprzedać tą z odpryskami niż tłumaczyć się ,że maska była malowana.
Dlatego należy w tych czasach szczególnie dbać o lakier jeżeli ktoś chce zachować auto w ładnym stanie a jeżeli ktoś ma na to wyjeb..e lub nie ma czasu musi się liczyć z tym ,że cena auta przy sprzedaży będzie niższa. Są naprawdę świetne środki zabezpieczające począwszy od nano-szamponów przez woski, nano1K do nakładania ceramiki. To naprawdę pozwala zachować lakier w ładnym stanie nawet ten słabej jakości jaki jest w tych czasach stosowany na nowych samochodach.
BMW i tak ma dobrą powłokę lakierniczą w porównaniu do Forda ,Francuzów czy Japońców.
Tak lepiej mieć odpryski jak nowy dobry lakier
Nie mowa tu teraz o starej ,pordzewiałej E32 tylko o F01 do sprzedania (kupienia)
Taaaa.... powiedzial wlasciciel e65.bez komentarzaZamieszczone przez miro
Wracajac do tematu wyzej. Jak by ci ktos obił drzwi to bys jeździł z wgniotem ? Bez sensu myślenie całkowicie
Moją E32 lakierowałem całą ale to było zrozumiałe ze względu na wiek auta i w tym wypadku to naturalne.
Jak by mi ktoś obił drzwi???......można usunąć bez lakierowania jezeli się nie uszkodził sam lakier a jeżeli drzwi na tyle przywalone ,że trzeba kit i farbę to szukam w ori laku całych drzwi i przekręcam . Z każdym elementem który można zdemontować tak bym właśnie zrobił.
Dla mnie koniec OT. Wy możecie dalej debatować na ten temat.
Nie widze sesnu wchodzic w dyskuje jak Ty w 2017r mowisz o "kicie".
A;e chorym jest mając auto myśleć, co będzie ktoś gadał przy sprzedawaniu .
Miro drogi i tak zawsze ktoś kupi :)
Ja się lepiej czuję mając auto w oryginale. Lakierowanie mam na co dzień i może to zboczenie zawodowe. Janku wpisz w google lakiernictwo gach a sam zobaczysz :) Załapałem się na dwóch fotkach jak lakuję Wiessmanna. Przygotówka mnie nie interesuje w tej firmie :)
Co do ostatniej wypowiedzi @Dzudy nie wiem o co chodzi.
Ostatnio edytowane przez miro ; 15-06-2017 o 22:01
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
