Nawiązałem do tematu malowania z tego względu że sprzedający deklarował przebieg 50 czy 60 tys km a okazało się zupełnie coś innego. Środek wyeksploatowany o wiele bardziej niż w moim aucie przy oryginalnym przebiegu 185 tys (również skóry itp itd). Tak więc już coś kręcił....do tego po ekspertyzie okazuje się że malowane zderzaki przód i tył, drzwi, dwa błotniki.......przysłowiowa "igła" okazała się oczywiście igłą ale w negatywnym znaczeniu.