Silnik brał olej bo miał porysowane gładzie cylindrow. A co do odłączania paliwa podczas pomiaru kompresji to raczej mit, sam nigdy tego nie robiłem i nic złego się z silnikami nie działo bo i silnik nie jest tak łatwo zatrzec, sam za dzieciaka wlałem czystej pb do WSK i wyjezdzilem dobre parę litrów zanim się dowiedziałem że z nie tej banki wziolem paliwo ale dolalem oleju i jeździłem dalej. Zastanawiające jest tylko to że aż na tyłu garach silnik był zatarty, choć jeśli olej był dobry to i w aluminium tłok mógł chodzić do czasu