Można wydać 1k jeśli auto więcej stoi niż jeździ. Jeden wyda 1k i jest ok a drugi 10k i też jest ok - zależy od podejścia do samochodu i ile km rocznie się nim przejeżdża.
Na moim przykładzie (M52) średnio 3k rocznie wychodzi jak na razie (taniej niż poprzednia meganka żony), więc nie taki diabeł straszny.