Przepraszam na wstępie ale jeszcze trochę ciężko mi się odnaleźć tu na forum i nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu. Zacznę od tego, że jakiś czas temu miałem spotkanie z dzikiem, sarną czy czymś w tym stylu. Co to było, nie wiem... Wracałem około 2 w nocy do domu, drogą rzadko uczęszczaną i przy 70 km wyskoczyło mi to coś (odbiło się od maski) i wpadło do rzeki czy innego strumyka, który był obok drogi. Ja jak ten debil siedziałem po ciemku i się zastanawiam czy kumple tego potrąconego dzika zaraz do mnie nie przyjdą :D Maska wgięta, grill szlag trafił - zderzak na szczęście cały (nie wiem jakim cudem) Znajomy przyjechał po godzinie z lawetą. Poduchy na szczęście nie wystrzeliły ale silnik zgasł razem ze światłami i tak auto stoi do teraz pod domem. Wczoraj odpalił, światła działają, spryskiwacze też...

No i teraz szukam dobrego blacharza... tylko takiego co zrobi na lata a nie pod sprzedaż sprayem w garażu. Możecie kogoś polecić z Kujawsko-Pomorskiego?