Mirus Wiktor zadzwonil do mnie i po 5 minutkach juz byl z ekipa :) a ze ja bylem przygotowany ( pol dnia zajelo zalozenie letnich kapci i wycackanie mojego malenstwa) wiec to byl takie spontaniczny wypad w plener porobic fotki ;D co prawda pogoda sie poprawia wiec trzeba sie ustawic wieksza poludniowa ekipa i to juz nie tylko na fotki :P