Tylko w jakim stanie to wszystko jest ? Nie wspominam o motorze i ASB. Trzeba jechać i zobaczyć. Ja już nie jedną widziałem która na fotkach była lalką a w rzeczywistości ....wszyscy wiedzą.
Co temat o kupnie to to samo. Trza dupsko w auto wsadzić i jechać obadać i tyle. Potem napisać jaka jest faktycznie dać nr VIN dla potomnych i po sprawie.
Taką weryfikacje mają fajnie rozwiązaną chłopaki na forum A8TEAM.