tak jak mówi jaro5, ślady są od zamków. te dysze, które tryskają na denka nie mają tu nic to rzeczy, bo służą za chłodzenie tłoków tylko. Zresztą żadko które silniki je posiadają I mają się dobrze.
trzeba to rozebrać, ale pewnie pękł jeden pierścień albo się pokruszył. Jakby nie było smarowania to zatarcie wyglądało by zupełnie inaczej, zresztą poza tymi dwiema rysami nie jest to miejsce szczególnie tragicznie zatarte.