Mnie martwi każde puknięcie,czy to jedno czy takie non stop. Moją poprzednią e65 która była w stanie naprawdę mega sprzedałem tylko z jednego powodu.....tego cholernego ,nieudanego wg mnie N62. Sprzedawałem ją aż dwa dni za nie małą cenę ,ale była idealna lecz mimo wszystko mnie ten silnik tak stresował i widmo jego drogich napraw ,że postanowiłem się rozstać z nią.
Każdy motor N62 który osłuchiwałem tykał w prawej głowicy od przodu. Dla mnie nie do przyjęcia. Taka V8 ma mruczeć jak kot i porównując pracę tego silnika z silnikami V8 np AUDI 4.2 pb czy Mercedesa V8 to śmiało stwierdzam ,że BMW powinno się wstydzić.
Wiem ,że teraz dostanę baty od innych ale to jest moje zdanie i go nie zmienię. Wolę jezdzić moim pierdociplem M54 ale spać spokojnie. Może się powtarzam ale naprawdę mam spokój ducha i te 100 kucy nie da mi nic więcej co ja oczekuję. Jedno wiem na pewno. Każdy silnik w BMW którego kod zaczyna sie na literę "N" to są potencjalne i niejednokrotnie duże problemy. Era prawdziwych motorów "M" już chyba nigdy nie wróci.





Odpowiedz z cytatem