Nowy silnik już ma powymieniane uszczelki, wjedzie do auta we wtorek, bo jeszcze czekam na nowy konwerter z Niemiec. Okazało się że stary konwerter był już regenerowany do tego nie profesjonalnie i nie ma możliwości ponownej jego regeneracji. Koszt eksploatacji auta zaczynają być mocno absurdalne, mam nadzieję że już będę miał bezawaryjną jazdę tym autem.