OK. Nie sądziłem ,że jast taka nazwa na takie rzeczy. Mój błąd. Niewiedza. Przepraszam.
Wiadomo, że najlepiej wygląda jak jest pomalowane, ale nie mam na chwilę obecną czasu tym się zająć, a folia nie jest inwazyjna, niedużym kosztem można zmienić wygląd wnętrza, więc póki co to jest najlepsze rozwiązanie. Jedna firma zajmująca się oklejeniem napisała mi, że są folie piano black i jest czarny połysk, i się różnią- ile w tym prawdy, nie wiem, profesjonalistą nie jestem, ale jak widać niektórych bardzo zabolało takie określenie.
Oczywiście wiem doskonale, że nie będzie takiego połysku i głębi koloru jak przy malowaniu, ale widziałem kilka elementów oklejonych profesjonalnie i wyglądało na prawdę super.
tego to nawet nie skomentuję, hurr durr, obrońco narodu
Aaaaaaaaaaaaa haha ....Ja tak ,ten, tylko, tego.... noooo Ałaaatego to nawet nie skomentuję, hurr durr, obrońco narodu