Sondy za katalizatorem

Wątek: Sondy za katalizatorem

  1. laso powiedział/a:
    A w czym to R6 lepsze?( Bez urazy miro)
    Tam cewki nie padają? A czujniki halla?
    Ja mam rozj.. Skrzynie i cały czas walczę. Auto kupili sie z górnej klasy zaawansowane technologicznie. W Renaultach tez pękają rozrządu. W BE robią się zwarcia. Każde auto trza naprawiac

    Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
     
  2. Awatar miro

    miro powiedział/a:

    Post

    Laso ja za dwa lata w silniku wymieniłem
    2 x olej
    2x filtry
    2 szt pasków wielorowkowych tj główny + z klimy
    napinacze pasków na ori
    Teraz muszę wymienić tylko uszczelkę podstawy filtra oleju po się poci coraz bardziej ale to akurat standard w M54
    Zero problemów. Jak mi nawet wszystkie korby na raz bokiem wyjdą to cały ten silnik kupię za około 2 tys pln.
    Jakieś pytania. Ja mam jedno...Dlaczego na całym Mobile.de jest tylko kilka sztuk z tym silnikiem a ich ceny za zadbany egzemplarz są wyższe niż za E65 z silnikiem N62.
    Mogę Ci odpowiedzieć....bo Niemiec głupi nie jest i dobrze o tym wie ,że jak auto jest nieawaryjne to ma wyższą cenę.
    Do gazu się nadaje bez problemu ,pali zdecydowanie mniej i nie generuje kosztów. To ,że jest trochę słabszy to mi nie przeszkadza bo przy normalnym użytkowaniu to i tak połowę z tych koni tylko używam a na autostradzie uwierz mi wszyscy jadą tak samo. Miałem 745 i naprawdę nie ubolewam nad tymi 100 koniami których nie mam w tym aucie. 745i ma o niecałe 2 sekundy lepsze przyśpieszenie do 100km/h od mojej 730i . W moim wieku naprawdę bardziej sobie cenię święty spokój niż te dwie sekundy straty.
    Nie wiem o co Ci chodziło z tym czujnikiem ale ja nigdy nie miałem problemu. Jeżeli wystąpi to załatwię sprawę za 50 pln :)
    Silniki M54 w 2003 roku i wyżej nie miały już problemów z uszczelniaczami itp niedomaganiami co w latach poprzednich.
    No...to w sumie tyle :)
     
  3. Awatar niestepne

    niestepne powiedział/a:
    Laso nie mów że 3.0 bedzie generować takie koszta jak v8...tak samo jak 2.8 w e38 słabsze ale mniej awaryjne od fałek nikt mnie nie przekona że jest inaczej.
    Dzuda nie mam jak z tel fotek wstawić,jutro spróbuję z syna tabletu.
     
  4. laso powiedział/a:
    A gdzie ja napisałem o kosztach?
    Czytajcie ze zrozumieniem!
    A co N62 gazu nie przyjmuje?
    Ja nie bronię tego silnika tylko w czym to M54 jest lepsze do tego AUTA.
    Co do kosztów to nic nie pisałem ale pamiętajcie to nie Fiat.
    Powodzenia w zakupie chociażby sprawnego M52 za 2 koła

    Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
     
  5. Awatar niestepne

    niestepne powiedział/a:
    Faktycznie zle Cię zrozumiałem.Pany każdy silnik dobry dopóki chodzi jak ta lala.
     
  6. Awatar niestepne

    niestepne powiedział/a:
    Panowie 3 dni ładnie paliła teraz znów turbulencje na zimnym zapał , cierpliwość i pomysły się skończyły,fura leci w Polskę jak kupię e38 na pewno się pochwalę.
    Pozdro.
     
  7. Awatar twin7

    twin7 powiedział/a:
    Powodzenia z E38
    90 % gnije na pale i golasy z tds em
    10 % to fury pewnie ludzi w większości z tego forum
    nie na sprzedaż
    Wystarczy zaopatrzyć się w iste a nie czytać z fusów i się wkurw...
    Robisz testy jak kolega np tu
    http://7er.pl/showthread.php?t=50151
    I wiesz co mu się dzieje
     
  8. baq172 powiedział/a:
    Witam, trochę odgrzewam temat, wypadania zapłonów na zimnym i trzęsienia budą przy 1500 obr. W końcu znalazłem trochę czasu na testy. Wywaliłem wszystkie cewki, poprzycinałem gumy by głębiej weszły, przy tych zabiegach zauważyłem dwie cewki nie od tego modelu w tym jedna od Bentleja:) Wymieniłem na beru, odpaliłem na następny dzień rano i sukces bez drgań na niskich obrotach. Ale niestety okazało się że po prostu zrobiło się cieplej na dworze i efekt taki, że na kolejny dzień po mrozie znowu to samo. Zrobiłem test dźwigienek, wszystko mieściło się w tolerancji 2,5/-2,5 ( żaden nie przekraczał 0,7). I tu pytanie, program pyta czy zrobić adaptację camshaft. Potwierdziłem, ale wywalił że:

    Automatic adjustment running in permissible range:

    Adjustment angle cyl 1-4 : 1.2 degrees
    Adjustment angle cyl 5-8 : 0.0 degrees

    I tu pytanie, czy te wartości są "dobre"?

    Przy teście dźwigni "velvetronic" ustawił się z tego co pamiętam na 8.5 +/-0.5 po czym obrotu spadły do 600 i ustawił się na 0.5 mm. Z forum wyczytałem, że istad ma możliwość podniesienia tej wartości do 0.8mm. Znalazłem funkcję ( piszę z pamięci: Learn velvetronic minimum lift position) chciałem przejść tą procedurę ale wywala mi dwa błędy: problem z napięciem i że nie może się połączyć z modułem ( na odpalonym silniku ) na zgaszonym niby procedurę kończy z sukcesem. Może coś w tym kierunku iść? A i czy ktoś może mi powiedzieć czy "nastawniki velvetronic" w czasie pracy tj po odpaleniu samochodu wydają z siebie jakiś dźwięk? Pytam bo tuż po odpaleniu silnika jeden buczał, dźwięk podobny do zwarcia w silniku elektrycznym. Dziś po odpaleniu wyciągnąłem kabel od przepływki, obroty szybko spadły na 500 i silnik chodził w miarę dobrze. Kiepsko reagował na gaz tj. trzeba było trochę mocniej wcisnąć pedał i leciał jak z procy, ale za to w górnych partiach jak by brakowało mu mocy. Dużo lepiej się jeździło.

    Ktoś, coś??
    Ostatnio edytowane przez baq172 ; 28-02-2017 o 17:15
     
  9. karol34424 powiedział/a:
    Koledzy odpowie ktoś, te powyższe wartości kolegi baq172?