Temat dotyczy e38 740 4.4 litra 98rok bez Vanosa, auto mam od nie dawna tak czy inaczej czeka go średni remont, wiem że ten temat to rzeka tak naprawdę ale jestem ciekaw może uszczelka głowicy a może jednak nie ? pękniecie głowicy tego nie wykluczam również, po zakupie wracałem nim 300 km spokojna jazda była wykończona odma to już wiem na pewno przy samym domy (dzięki Bogu) trach i para wąż od chłodnicy górny dokładnie ukruszył się króciec górny chłodnicy zostało jeszcze trochę materiału i oczywiście resztki króćca usunąłem i mam nadzieje ze nic nie wpadło grubszego :/
oto objawy:
- silnik uruchomiony zimny podczas zwiększania obrotów wąż górny od chłodnicy puchnie gdy obroty spadną ciśnienie spada
- silnik ciepły sprawdzamy dolny waż chłodnicy robi sie ciepły chłodnica sie rozgrzewa wisko sie spina = termostat sprawny ? po zwiększeniu obrotów "ostro" górny wąż puchnie w oczach głownie przy króćcu jest tam juz troszkę zmęczony bo jak pisałem na początku strzelił ale trzyma na razie testowo nie cieknie, obroty spadają ciśnienie w wężu wyraźnie spada widać
Co sprawdziłem i jednak ważna informacja ! silnik miał od dawna uszkodzoną odmę ! wychlał na trasie 5 litrów oleju rury czarne biały dym, teraz sinik ma tymczasowo otwartą odmę już uspokoiło się ostre dymienie nie spala oleju ! świece były czarne jest jeszcze trochę nagaru na tłokach wszystko wraca do normy dziadek długo śmigał i nie robił tego sprzedał jako uszkodzone oryginalna odma membrana rozpadła mi sie w rękach, a wiec silnik jeszcze teraz puszcza lekkiego dymka myślę ze to wszystko musi sie dopalić spokojnie
Co Sprawdziłem
- kompresja na zimnym silniku była sprawdzana wydmuchał na wszystkich garach 14 BAR nie ma odchyłek
- korek oczywiście zmieniłem z innego bmw którym śmigam jest ok
- nie ma masła w zbiorniczku owszem jest trochę tłusto na ściankach ale myślę że to normalne po tylu latach
- ogrzewanie w środku jest
- sprawdzam strumień myślę ze musiałbym to przedstawić na filmiku ale strumień jest nie ma przerw i nic nie bulgota w zbiorniku i nie wyczuwam spalin
Zagadka wiec spróbuje odpowietrzyć jeszcze raz układ, dziwnie wydawał mi sie miękki i nie tak gorący jak reszta wężyk cienki który idzie od spodu do zbiorniczka wydaje mi sie że jeszcze może być zapchana chłodnica ? albo układ chłodzenie w innym miejscu czy obstawiać juz uszczelkę wiem ze jeszcze test spalin juz w ostateczności zrobię