Tak mi doradził że, że sprzedał jakiś badziew, sam kabel, żadnych instrukcji, żadnej płyty, żadnego programu... Walił ścieme, że przy przesyłce niby ktoś zapomniał zapakować. Po upomnieniu się wysłał na maila niby zawartość płyty - tak naprawdę znowu ściema, bo nie była to zawartość płyty, tylko linki do wersji, która nie dość że z jakiegoś podejrzanego hosta, z którego ściągało się to cały dzień, do tego ma limity transferu przez co trzeba kombinowac żeby w ogóle udało się to ściągnąć w jeden dzień. Najbardziej wkurzające jest to, że i tak nic nie da się tą wersją u mnie zrbić. Gdybym wiedział, że to tylko taka ściema z tą płytą i instrukcją, to bym sobie wcześniej wszystko pościągał, a nie tracił 2 dni na czekanie na coś, czego i tak nie dostałem i dodatkowo nie traciłbym potem jeszcze jednego dnia na ściąganie czegoś, co i tak nie działa jak miało działać wg. opisu. Ten kabel z wtyczką ma wartość max. 3,5zł, a za sprawą ściemy sprzedaje za 59zł. Co to ma niby być? Czy w tym kraju na każdym kroku napotyka się na bandę kombinatorów, którzy jawnymi oszustwami ściągają z ludzi kasę? Gdyby jeszcze coś się tym dało zrobić to rozumiem, ale same błędy i niezgodności wyskakują a całe to spolszczenie programu tu jakaś totalna kpina... Jednym słowem radzę omijać oszustów ze strony http://viaken.pl/