Chryslery podobno badziewne mają te diesle, natomiast bp do gazu idelane.
Ale chyba wolałbym np Sienne ale to gównie ze względu na napędy 4x4. W zime na narty super, wszędzie wjedziesz. No i też lpg. Znajomy ma od wielu lat i sobie chwali.
Chryslery podobno badziewne mają te diesle, natomiast bp do gazu idelane.
Ale chyba wolałbym np Sienne ale to gównie ze względu na napędy 4x4. W zime na narty super, wszędzie wjedziesz. No i też lpg. Znajomy ma od wielu lat i sobie chwali.
Ja co prawda miałem Chryslera ale Pacifica 3,5 AWD niby miał 250 KM ale coś te Amerykańskie konie to jakieś kucyki jak dla mnie. No plastiki no właśnie skóra z plastikowej świni itp. Jak ją kupowałem to byłem cały w skowronkach bo mi się bardzo podobała zwracała sobą uwagę na ulicy itp. Faktycznie bez awaryjna choć napęd AWD bardzo delikatny trzeba pilnować aby wszystkie opony były równe bo inaczej można go zniszczyć.
Podsumowując na jednym ze zlotów jeden z moich kolegów nazwał ten pojazd taką papierową Ameryką. Bardzo mi się to określenie spodobało bo miał rację.