E38 750 il nierówna praca silnika na dwóch cewkach

[mjrchriss]

Witam wszystkich serdecznie,

otóż mam taki problem, podjechałem na wymianę uszczelek pod deklami zaworów oraz uszczelnienia wału ponieważ wyciekał olej w mojej Buni E38 750il. W trakcie wymiany poprosiłem o sprawdzenie kompresji i ewentualnie wymiane świec, po tym zabiegu odebrałem autko które po pierwsze chodziło nierówno, po drugie straciło moc. Trzepało całą budą. Wróciłem i okazało się ze uszkodzeniu uległy odmy przy wymianie (ze starości bo autko 95rok). Odebrałem znów auto i moc jest, nawet lepsza niż wcześniej, ale na wolnych obrotach - czy to parking czy to drive - telepie budą i czuć nierówną pracę, podmieniałem przepływki z lewej na prawą, odpinałem, ciągle to samo, odpinałem fajki od świec - strzela iskra w świece, odpiąłem również kable WN od jednej cewki i od drugiej i tu o dziwo po odpięciu jednej strony silnik pięknie równo pracował, po podłączeniu i odłączeniu drugiej strony to samo, natomiast jak obie cewki sa podłączone - silnik pracuje nierówno. Czy ktoś może z Was wie coż to może być za ustrojstwo?? Bardzo dziekuje za wszelkie podpowiedzi i odpowiedzi! Pozdrawiam!!

[krzywy191]

a dobrze podłaczone są przewody do rozdzielaczy?

[mjrchriss]

powiem tak że na nie nie patrzyłem, zrobiłem jeszcze jeden test, odpiąłem jedną cewkę, na drugiej pięknie silnik pracował, odpiąłem jedną wtyczkę od świecy - zaczał pracować nierówno. Podpiąłem wszystko razem, odpiąłem klemę na 5 minut, odpaliłem, chodziło auto dobrze...mowie wsiądę i się przejadę, przejechałem się i nagle slysze jakiś świst w okolicach ślizgów/łańcucha? Czyzby ktoś za przeproszeniem rozrząd spitolił??????? Jakim cudem?? Jutro nagram filmik z dźwiękiem to tutaj zamieszczę....mam nadzieje że to nie to...aczkolwiek teraz już tak ogłupiałem że szok. A miała być tylko wymiana uszczelek dekli + simmering wału z przodu..........



Update, dziś rano okazało się że pasek od kompresora wkręcił się i częściowo naderwał uszkadzając rolkę na wisko - uff na szczęście to nie łańcuch, natomiast obroty dalej na niskich kuleją, odpiąłem aku i odczekałem, po ponownym podpięciu przez chwile chodził równo, a później znów zaczał nierówno pracować :/ jakieś sugestie? pozdrawiam

[niedzwiedz78]

Pytanko jak zdejmowali kolektory dolotowe to czy wymieniali uszczelki czy skręcali na starych ,ja robiłem ten temat sam uszczelniałem to bo silnik ciągnie lewe powietrze pewnie

[mjrchriss]

Dziekuje za odpowiedź, z tego co wiem składali na starych ale tragedii nie było, pytanie tylko czy również ciągłełoby lewe powietrze tylko na jednej cewce bo o to się teraz rozbija, jak pracuje na dwóch (lewej i prawej) to pracuje nierówno, a jak tylko na jednej (lewej bądź prawej) to chodzi cudownie równo - tak jak powinien.....dodatkowo jak wyciągnąłem fajki przy pracy na jednej cewce wtedy nierówno też pracuje...wiec obstawiam ze to nie wina przewodów...ewnetualnie może rozrząd jakos dziwnie przeskoczył?? bo co może łączyć lewą i prawą strone w sensie przewody? Jedynie czego nie sprawdzałem sam to kopułek, jak autko wróci i nie znajdą co i jak to zerkne na kopułki i palce

[Franco750]

mogli naruszyc uszczelki pod kolektorem dolotowym
to tak jest, jedno ruszysz i konczy sie na remoncie silnika :)

przewody kup nowe... (okolo 2 kola, bo zamiennikow zdaje sie juz nie ma) dwa, musisz ponaciskac kolektorem i obserwowac czy cos sie dzieje z praca silnika
albo popsikac czyms i bedziesz wiedzial czy uszczelki sa szczelne (te grube gumy, tez 2 kola, albo szukac dobrych uzywek, ale to ryzyko, rozkrecisz, skrecias a znow bedzie zle)

nierowno pracowac moze tez z nieszczelnosci wtryskow, przewodow od wtryskow
to popularna usterka takze

wymienia sie podkladki pod wtryski na nowe i kontroluje przewody paliwowe i podcisnienia

750tki sa coraz drozsze w serwisie, zamiennikow coraz mniej a oryginaly coraz drozsze

[niedzwiedz78]

kolego cewki są dwie na każdą ze stron silnika jak odłączasz jedną to pozbawiasz iskry stronę silnika z której była cewka,obstawiał bym lewe powietrze albo źle podpięte kable na świecach lub zamienione (ciężko Zamienic na świecach kolejność),a i jeszcze jedno czy odpowiednio podłączyli zawory paliwowe te z prawej strony silnika

[Kriss88]

Sprawdź kable każdy ma numer i w kopułkce tez są ponumerowane. Jak zdejmiesz zobacz w jakim stanie masz styki w środku i palec rozdzielacza sprawdź może jest źle włożony. Ma takie wycięcie ze nie powinno się go dać źle włożyć ale wiadomo Polak potrafi. Jeśli to będzie wszystko ok. Rozchyl plastikowe korytka w których idą przewody wysokiego napięcia i spryskaj woda z jakimś mydłem płynem jak będą strzelać to masz kable do wymiany. Zacznij od podstaw. Sprawdzenie kabli, masy silnika. To może być zwarcie w przewodach które idą do cewek lub brak masy. Sprawdź też może wtryskiwacze ci zbyt głęboko wypchali i nie ma szczelności pomiędzy listwa paliwa a wtryskami zobacz czy tam się gdzieś paliwo nie leje. Jeśli dalej nie będziesz wiedział na którym cylindrze jest coś nie tak z zaplonem pozostaje wykręcać i sprawdzać świece będziesz widział gdzie nie pali. Zobacz tez może świece ktoś ci złe założył. Dwie ostatnie świece od strony kabiny jest bardzo ciężko wymienić niektórzy partacze ich nawet nie ruszają może tam tkwi problem.

[mjrchriss]

Dziekuje serdecznie Wam za odpowiedzi, jak tylko autko wróci z warszatu to od razu dam znać. Odnośnie pryskania przewodów - to robilem i nic nie iskrzyło, to że cewki sa dwie też wiem, dlatego co mnie zastanawia to to że albo coś z wtryskami jest nie tak albo coś co steruje cewkami z tego względu ze na każdej pojedynczej cewce (jedna tylko pracujaca - druga wypięta) silnik chodzi równiusieńko, test z kolektorami też robiłem zanim wróciła do nich (ruszałem i lewą i prawą i dociskałem) i zero różnicy w pracy silnika. Dam znać jak tylko się czegoś dowiem a kopłuki na bank też sprawdzę. Pozdrawiam

[mjrchriss]

Witam, odebrałem autko od mechanika, był na jakimś kompie i tam mu pokazało tylko że błąd przepływki. Której? niewiadomo, podmieniłem i lewą i prawą - zero różnicy w pracy. Zdenerwowalem się i zresetowałem adaptacje (wypiąłem klemy na 15minut) po czym odpaliłem samochód. Ku mojemu zdziwieniu auto chodziło równo......przez jakies 3 km jazdy testowej, później wrocilem na miejsce postojowe, powachlowałem skrzynią na D i na R i na P i znów powoli zaczął samochód "prytać" ...... rece mi już opadają ^^ jutro sprawdze samemu te kopułki a jak nie to to po prostu podpale auto i koniec hehehe....żartuje oczywiście. Najgorsze jest to że daje się auto do naprawy.....a wyjezdza niesprawne, trzeba było zostawić cieknące.