
Zamieszczone przez
Zielas
Ostatnio walczyłem z sondami... raz było ok przez 100 km a za chwilę się jechać nie dało. Spaliny to sama benzyna. Latem zmieniłem na uniwersalne. Minęły 3 miesiace i ten cyrk zaczął się dziać. Mowie sobie, że tak to jest z uniwersalnymi... kupiłem Boscha dedykowane. Dalej to samo. Walka trwa..komputer podmieniany.. wszystko po kolei.. Gdy sondy się "wieszaly" to odkryłem, ze napięcie spadało poniżej 13V. Gdy było wieksze auto chodziło normalnie ale i tak to nie była normalna wartość ładowania. Zakupiłem używany alternator i dalej lipa. No to główny przewód masowy i strzał w 10. Jest w otulinie i nic nie widać. Jak się rozcielo to zielono.. Tak więc spróbuj dac dodatkową masę na silnik.
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka