Dokładnie to samo słyszałem, co Zbichu pisze - N47 w relacji do M57 to 100/1. W N47 jeszcze pakowali wtryskiwacze cec***ące się awaryjnością rodem z VW 2,0TDI PD. Tyle, ze w PD, jak padł, np. podczas wyprzedzania, to wyłączał silnik i zostawałeś bez napędu na przeciwnym pasie :).

BMW pewnie nie reagowało, bo i po co, skoro praktycznie żaden M57 nie będzie miał problemu z rozrządem do 150.000km, a gwarancja kończy się przy 100.000km. Po tym przebiegu dla nich najlepiej jakby właśnie rozrząd pękał. Gorzej mają z N47, bo tam nawet przy kilkudziestu tysiącach były problemy.