damned1 X2..
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
było E21 316,E30 320,E32 730,E32 750,E34 540,E38 740i,E36 M3 3.0,E39 ALPINA 3.2.E65 745i, X3 3,0si
Bo rzeczywiście przy W220 czy W215 trzeba się mocno postarać aby przy 50tyś ściorać kierownice i fotel...Wręcz jest to niemożliwe.To nie jest nowa 5er z tekturową skórzaną tapicerką.
Sąsiad ma passata, 99r 100tyś, ma od nowości. Pożyczył kumplowi na wczasy, a ten parkowal na plazy i jak wrócił to auto po sufit w piasku. Nie muszę Ci mówić przy właściwościach ściernych piasku o ile się auto wizualnie postarzało.
No i co w związku z tym?Takie coś się sprząta,a nie bierze piach w garść i szura po tapicerce.
Po takim przebiegu tapicerka może być brudna,bardzo brudna,ale nie wytarta i zniszczona.Akurat interesuje się takimi rzeczami i miałem przyjemność/nieprzyjemnośc czyścić i odnawiać wnętrza.W przypadku tak starego auta tapicerka ma slady zuzycia przy około 200tyś obojętnie czy ktoś ją pielęgnował czy nie.Jeśli skóra jest zniszczona,spękana to ewidentnie była narażona na działanie np wody.W normalny sposób nie da się zniszczyć w szybki sposób tego materiału.
Możesz sobie pisać co chcesz,ale ja mam swoje zdanie.
A jeśli jest jednak tak jak piszesz...To nie chciałbym takiego auta nawet za 15 tyś zł,tego typu zniszczenia dają jakiś obraz na ogólny stan auta i podejście pierwszego właściciela do eksploatacji auta.
Ostatnio edytowane przez impex ; 19-01-2017 o 10:45
@Zbichu jesteś zuch. Trzeba jakoś se radzić....co nie ?
W trakcie wymiany licznika w Audi wyszło, ze była cofnięta o 30 parę tys. km. Przywróciłem ją do właściwego przebiegu. Zastanawiałem się po co ktoś cofał licznik o zaledwie 30 tkm. i doszedłem do wniosku, że handlarz sprowadził ją z przebiegiem ledwie ponad 200 tys., a po cofnięciu wyglądało to zupełnie inaczej bo była jedynka z przodu.
Jak auto z Niemiec, to pewnie nawalił km i trzeba było brutalnie dopłacić do ubezpieczenia. Też się zastanawiałem jednego roku nad taką operacją, bo przerypałem 130% prognozowany przebieg ;). Na szczęście nic się nie stało i zmieniłem ubezpieczyciela z nowym rokiem podając aktualny stan licznika.
Diesel, czy benzyna... Każdy ma swoje upodobania i doświadczenia, więc można zostawić ten temat. Co do nowszych aut, to ja akurat cieszę się z elektroniki, bo łatwiej sprawdzić auto - wpinasz interfejs i podaje Ci co gdzie auto boli. Mi najbardziej przeszkadza brak kół zapasowych. e65 ma pełny wymiar, a to dla mnie mega plus. Nie wyobrażam sobie, żeby z powodu kapcia tracić nerwy, czas i pieniądze. Najbardziej zabawna jest C-klasa, która, żeby zmieścić się w eco-normach ma zbiornik paliwa chyba 35l, buahahahaha! To już trzeba być mega durniem, żeby uprzykrzać życie klientowi na rzecz norm spalin!
Ostatnio edytowane przez HTN ; 19-01-2017 o 17:42