Ja tak szczerze to też nie jestem jakiś fanem Lexusa i w ogóle Japońców. Patrzałbym bardziej w stronę Audi A8 4.2 PB chociaż w tych silnikach akurat jest lub inaczej, zdarzają się problemy z fazatorami lub DB cls 500 . Niemniej jednak w Czernicy a jest to 30 km od mojego zamieszkania jest super,naprawdę super serwis autoryzowany ale niezależny grupy VAG.
Korzystałem z usług P.Sopy kilka razy i byłem mega zadowolony. Ceny normalne a nie 300 za roboczogodzinę.
Masz @HTN rację ,że tu na naszym forum może się za bardzo zagłębiamy we wszystkie usterki i stąd to przerażenie ale lepiej zapobiegać niż leczyć.
Jak to mówią ...Przezornego Pan Bóg strzeże . Może akurat ktoś ten temat przeczyta i zdecyduje się na wymianę a będzie to ostatni gwizdek przed kłopotami.
Jak A8 to tylko 4,2 d - mówie o ostatniej budzie, jeździłem kilka razy i jest to po prostu coś pięknego :)
Ale te 4.2d to diesel a ja jakoś nie mam przekonania do diesla . Czy one naprawdę są takie pancerne i mniej kłopotliwe niż N57 ?
Że ogień mają to ja wiem.
A ja się ostatnio naczytałem na forum A8, że ten 4,2 D nie taki super, tam ludzie się modlą by nic nie pierdyknęło, Wtrysków nie da się zregenerować bo ponoć Audi nie sprzedał praw do regeneracji, czy coś takiego. Mogą się sypnąć bezobjawowo, tzn korekty będą w normie a inne parametry wtrysku już nie i można załatwić silnik. Do tego zapobiegawczo wymieniają rozrząd itp.
No wiec jak widac Diesel zawsze generuje koszta i problemy. Na pewno jest fajny jak jest nowy. Nie dla mnie.
Nie mylić 4.0tdi i 4.2tdi to całkowicie inne jednostki pod względem awaryjności z tego co czytałem to 4.2tdi to pancerna jednostka napewno tak do 2010 ale to tylko info z forów jak szukałem auta.
No własnie czytałem o 4.2 tdi bo byłem ciekaw jego sukcesów. Po prostu tam siedzą cicho i wymieniają części,
- wtryski muszą wymienić od razu 8 i to nówki bo używka nie pewna
- rozrząd też wymieniają koszta idą w tysiące i jest to między 8 a 10 tys zł.
A silnik ma miano pancernego bo nie rypnie elektronika z nienacka jak w 4.0tdi, No ale 4.2 to w miarę młody silnik.
Czyli w modelu D3 4.2 tdi były ok a od 2010 czyli od modelu D4 zaczeli produkcję z gówna i papieru toaletowego. Wychodzi na to ,że zaczęli robić taką lipę jak BMW tylko parę lat później.
Mówię wam ......Hyundaiami będziemy jezdzić.:)
Ja piszę o 4.2tdi z modelu D3, przynajmniej o tym piszą na forum a8