Miałem w ręku ślizgi o przebiegu 370k km, tylko malutki kawałek odłamany. Reszta była natomiast tak krucha że rozpadała się w rękach. To też olej czy upływ czasu? W napinaczach są jeszcze sprężyny.
Miałem w ręku ślizgi o przebiegu 370k km, tylko malutki kawałek odłamany. Reszta była natomiast tak krucha że rozpadała się w rękach. To też olej czy upływ czasu? W napinaczach są jeszcze sprężyny.