Pokaż wyniki od 1 do 10 z 43

Wątek: Odpowietrzanie M52

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Zaawansowany Użytkownik Awatar xedossfm
    Dołączył
    Apr 2015
    Posty
    230
    BMW
    ST220, było 735i m62b35 '98
    Skąd
    Zamość

    Post

    Cytat Zamieszczone przez Kazikm3 Zobacz posta
    a dlaczego nie odpowietrza się na zapalonym silniku, wybuchnie ?

    link do innego forum, odpowietrzałem tak V8 po wymianie chłodnicy i nie mam żadnych problemów :)
    W m52 nie ma tego cienkiego wężyka na chłodnicy co robi obieg przez zbiorniczek dlatego nie jest tak hop jak w "V"

    Ja w moim m52(miałem kiedyś e39 z m52b28) odpowietrzałem tak:
    Wlewałem płyn aż się wylewał odpowietrznikami. Jak nie chciał lecieć odpowietrznikami to dmuchałem w zbiorniczek aż poleciało i nie przestając
    dmuchać zakręcałem odpowietrzniki.
    Następnie dolewałem płynu do zbiorniczka pod korek i odpalałem silnik przygazowując co jakiś czas żeby wypchnąć powietrze z nagrzewnic.
    Oczywiście temp. ogrzewania ustawiona na 32st.
    Jak się zagrzał powiedzmy do 50st i węże już nieco stwardniały to gasiłem i po chwili spuszczałem powietrze odpowietrznikami.
    Po tym znowu odpalałem, pogazowałem trochę aż znowu węże trochę stwardniały i ponownie po zgaszeniu silnika spuszczałem powietrze.
    Ostatnim etapem było uzupełnienie płynu rano na zimnym silniku.

  2. #2
    Zaawansowany Użytkownik Awatar Kazikm3
    Dołączył
    Jan 2014
    Posty
    756
    BMW
    735iA 320ci cabrio
    Skąd
    UK
    Cytat Zamieszczone przez xedossfm Zobacz posta
    W m52 nie ma tego cienkiego wężyka na chłodnicy co robi obieg przez zbiorniczek dlatego nie jest tak hop jak w "V"

    Ja w moim m52(miałem kiedyś e39 z m52b28) odpowietrzałem tak:
    Wlewałem płyn aż się wylewał odpowietrznikami. Jak nie chciał lecieć odpowietrznikami to dmuchałem w zbiorniczek aż poleciało i nie przestając
    dmuchać zakręcałem odpowietrzniki.
    Następnie dolewałem płynu do zbiorniczka pod korek i odpalałem silnik przygazowując co jakiś czas żeby wypchnąć powietrze z nagrzewnic.
    Oczywiście temp. ogrzewania ustawiona na 32st.
    Jak się zagrzał powiedzmy do 50st i węże już nieco stwardniały to gasiłem i po chwili spuszczałem powietrze odpowietrznikami.
    Po tym znowu odpalałem, pogazowałem trochę aż znowu węże trochę stwardniały i ponownie po zgaszeniu silnika spuszczałem powietrze.
    Ostatnim etapem było uzupełnienie płynu rano na zimnym silniku.
    każde moje BMW odpowietrzałem na odpalonym silniku i nigdy nie miałem żadnych problemów z układem chłodzenia, ale pewnie ja się nie znam, niektóre teorie to mnie bawią :)
    Jeżeli miałbym ogolić się na łyso, nosić na szyi złoty łańcuch i „prać” ludzi kijem bejsbolowym, tylko po to, aby prowadzić na co dzień BMW E 38, robię to od razu.

Podobne wątki

  1. [ zawieszenie] odpowietrzanie nivo
    Przez darwaso w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 19-05-2018, 08:44
  2. [pozostale] Odpowietrzanie baku
    Przez hostessa w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 28-10-2014, 14:44
  3. [mechanika] Odpowietrzanie układu chlodzenia
    Przez MarekS w dziale Seria e65 / e66 / e67
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 12-12-2011, 00:31
  4. [mechanika] Ogrzewanie <> Odpowietrzanie :)
    Przez Gwozdziu w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 11-01-2008, 10:38

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •