Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53

Wątek: E32 M60B30 Problemy po wymianie uszczelki pod głowicą

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #11
    Początkujący Użytkownik
    Dołączył
    Mar 2015
    Posty
    34
    BMW
    e32 730i V8
    Skąd
    Pabianice
    Nie no bez przesady to nie syrenka:D kupiłem k2 textar 10w40, bo oryginalnie tak na co dzień także używam 10w40 tylko valvoline:) panowie jutro wielki dzień, albo się uda i będę najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, albo lepiej nie mówić:) i tak jak radzicie tak zrobię. A jeszcze mam takie jedno techniczne pytanie, ponieważ jak składałem motor to na początku nie miałem klucza dynamometrycznego o małej skali tj. powiedzmy do 30Nm i się zastanawiałem jak duże ma znaczenie i jaką tolerancję ma moment, którym dokręca się panewki wałków rozrządu? Kolejność ich dokręcania rzecz jasna wiem jak bardzo jest istotna, ale interesuje mnie jak wrażliwe są na moment. Tzn. one powinny być dokręcone na 13Nm, ale co jeśli dokręci się je na 20Nm? Pytam czysto z ciekawości, bo składając swój pożyczyłem i użyłem klucza o małej skali. Oczywiście wiem, że powstaje wtedy większe tarcie, co za tym idzie zużycie itp itd, ale jak mocno każdy Nm przyspiesza ten proces?



    Panowie! Dzisiejsza relacja: Tak jak rozmawialiśmy wczoraj, zlałem ten olej (nie mogę sobie darować, bo to był nowiuśki valvoline...), jest do wyrzucenia, bo mleko się z tego zrobiło. Nalałem nowy olej i filtr też nowy i do dzieła-chwila prawdy. Odpalam, zaburzył od razu. Na początku czyściutko, nawet małego dymka nie puścił, ale po chwili dym bardziej gęsty niż u indian skrzykujących się na imprezę:D No nic myślę niech się rozgrzeje ten dzik. Bacznie obserwuję temperaturę, płyn i sprawdzam co się dzieje pod korkiem wlewu oleju. Olej czysty, żadnego masła, płynu nie ubywa. Temperatura dochodzi do pionu i ani drgnie dalej, po pewnym czasie dymu zaczyna robić się coraz mniej;D to musiała być wilgoć, która zebrała się przez całe te trzy miesiące! Panowie jestem szczęśliwy, ale to jeszcze nie koniec. Kopcenie sie definitywnie skończy jak nim pojadę i sie ładnie maszyna rozgrzeje. Oliwkę zmienię za jakieś 100km razem z filtrem. Ale teraz pytanie-czy dolać nafty żeby się konkretnie jeszcze przepłukał? I niestety, ale są jeszcze dwa problemy. Głowica od kierowcy pięknie pracuje, cichutko, natomiast ta od pasażera i tu mój błąd chyba przy składaniu- to jest ta głowica, którą kupiłem, była razem z wałkami, szklankami, zaworami-krótko mówiąc komplet. Ale jak ją rozebrałem to szklanki, które miałem ze swojej głowicy były ładniejsze, mniej zużyte niż w nowej (wiem, debil jestem-diagnoza na oko) więc założyłem swoje szklanki do nowej głowicy, no i niestety, ale klepią... Co ciekawe jest tak, że ewidentnie słychać klepanie tylko przy kołach rozrządu! I co z tym fantem? Kolejny problem to to, że jak się rozgrzał to na jałowym nie pracuje równo;/ nie jest to tragedia jakby na 2 gary nie chodził, ale szału nie ma. I tu moje pytanie czy zrobić ten zabieg z naftą przez świece? Nie mierzyłem teraz po rozgrzaniu kompresji, ale obstawiam, że tu może leżeć pies pogrzebany.
    Ostatnio edytowane przez tuczi77 ; 23-11-2016 o 13:14

Podobne wątki

  1. M52B28 - problem po wymianie uszczelki głowicy
    Przez warszawa_24 w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 07-04-2015, 20:20
  2. Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 04-08-2013, 15:08
  3. [zawieszenie] A po wymianie uszczelki pokrywy.....
    Przez neonunit w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 18-04-2013, 04:11
  4. [silnik] E38 4.4 V8, wymiana uszczelki pod głowicą, można?
    Przez konieczko23 w dziale Seria e38
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 27-06-2012, 19:55
  5. Odpowiedzi: 24
    Ostatni post / autor: 01-04-2011, 22:11

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •