wiem ze wyglada to obciachowo ale mam zamiar na zime zalozyc chlapacze do siebie, i to z czysto praktycznego punktu, dzisiaj umylem auto, troszke lekki deszczyk popadal, zchowalem do garazu, wyschlo, pojechalem na cmentarz do lap (30km od bialegostoku) a tu??? szoka caled auto uwalone, masz tylko troszke szersza felge i juz caly brudny, a pomyslec zima cala ta sol wali po karoserii, kolega ma audi 80 na orginalnych chlapaczach, nawet jak jedzie w deszcz stawia auto, wysycha i czyste, poprostu caly ten syf z drogi zostaje w nadkolach i na chlapakach, a wiadomo ze zima czesto pada, bloto posniegowe itp, mozna by troszke auto oszczedzic i napewno bedzie wygladac bardziej estetycznie czyste z chlapakami niz upierdo..ne cale w soli i blocie, czekam na wasze opinie