Piszę co mi się popsuło i ile musiałem wydać od momentu zakupu. Franco tym się różnimy, że ja przechodziłem tą drogę i wiem po swoim przypadku, jak ludzie walą drzwiami i oknami szukając ładnej e38 750i. Zmieniłbym zdanie, gdyby klienci po obejrzeniu auta rezygnowali ze względu na stan techniczny. Ale tak nie było. Masa mailów, telefonów i smsów sprowadzających temat do ceny i jej obniżenia. Takie są fakty a nie domysły i przypuszczenia.
Pewnie, jakby to była laleczka z przebiegiem 80 tyś. jeden właściciel i ful opcja, szybciej by się sprzedała ale chyba nie o takich przypadkach rozmawiamy.

Franco życzę Ci jak będziesz swoją sprzedawał kupca, który 5 dych na stół położy. Ja takiego szczęścia nie miałem